Do banku w Dubaju wchodzi klient z walizką.
Podchodzi do stanowiska, kładzie walizkę na biurku i szepcze na ucho pracownikowi:
– Ta walizka jest pełna pieniędzy. Jest tam 2 miliony dolarów. Chciałbym wpłacić te pieniądze na lokatę.
Na to pracownik odpowiada:
– Nie musi pan ściszać głosu. Bieda to żaden wstyd.
Zdenerwowany klient
Do banku, który na zewnątrz jest w trakcie remontu wchodzi bardzo zdenerwowany klient i od drzwi już krzyczy na pracownika banku:
– Co tu się stało, co to jest, co to ma znaczyć? – woła pokazując ręką na rusztowania na zewnątrz.
Pracownik banku nie do końca rozumie o co pyta Klient, ale jednak grzecznie podpytuje:
– Proszę Pana w czym mogę Panu pomóc?
– Panie, co to za remonty i malowanie? Po jaką cholerę pomalowano cały budynek? – nadal bardzo zdenerwowany Klient zadaje pytanie
– Proszę Pana, dzięki temu nasza placówka będzie wyglądać ładniej, będzie czysto i schludnie. Wszystko to dla dobrego samopoczucia naszych klientów. – odpowiada spokojnie pracownik banku
– No ok, może i ma Pan rację, tylko, że ja… ja tam przy bankomacie miałem zapisany na ścianie numer PIN i teraz nie mogę wypłacić pieniędzy z bankomatu – odpowiada klient.
Pokaż inny dowcip