Do pewnego gospodarstwa domowego w podmiejskiej wiosce przyjechał policyjny patrol na interwencję wezwaną przez sąsiada który usłyszał krzyki.
Policjant po wejściu do mieszkania i wstępnych oględzinach łączy się z komisariatem:
– Komendancie, przyślij proszę ekipę z kryminalnego!
– Szczegóły proszę – odpowiada komendant.
– Ofiara to mężczyzna, lat 25, jego własna matka kilkanaście razy trafiła go kuchennym nożem za to, że wszedł do kuchni na świeżo umytą jeszcze mokrą podłogę.
– Aresztowaliście matkę ofiary? – dopytuje komendant
– Nie Komendancie, niestety podłoga jeszcze jest mokra.
Blondynka została policjantką
Blondynka została policjantką.
Pierwsza interwencja.
Zatrzymuje autobus.
Przechodzi, ogląda, zaczyna coś spisywać.
Podchodzi do kierowcy i mówi:
– To będzie wynosiło 4200 złotych.
– Co? – odpowiada kierowca.
– Proszę pana to nie moja wina, że pasażerów jest 42 a za każdą osobę bez pasów należy się 100 zł.
Pokaż inny dowcip