Lekcja Wiedzy o Społeczeństwie.
Pani nauczycielka zadała pytanie uczniom:
– Kochani, dzisiaj porozmawiamy o tym, gdzie pracują wasi ojcowie.
W klasie większość uczniów mówi o tym, że tata jest strażakiem, inżynierem, lekarzem, pilotem, kierowcą taksówki, sprzedawcą czy informatykiem.
Tylko Jasiu milczy na ostatniej ławce, robiąc się coraz bardziej czerwony ze wstydu.
W pewnej chwili zauważa to pani nauczycielka, podchodzi do chłopca i mówi:
– Jasiu, jeszcze nam nie powiedziałeś, w jakim zawodzie pracuje twój tata.
Jasiu wstaje, zawstydzony, cały czerwony i próbuje mówić:
– Mój tata tańczy prawie nago każdego wieczora i nocy na rurze w klubie i dostaje za to pieniądze.
Jaś się rozpłakał.
W tym samym momencie lekcja dobiegła końca, więc pani nauczycielka wyprosiła wszystkie dzieci z klasy i usiadła z Jasiem na jednej ławce:
– Jasiu, czy jest aż tak źle, tak bardzo się tego wstydzisz?
– Nie, proszę pani, jest jeszcze gorzej, bo ja to wszystko zmyśliłem. Przepraszam, ja po prostu bardzo wstydzę się przyznać, co naprawdę robi mój tata.
Pani nauczycielka patrzy zdziwiona na Jasia i dopytuje:
– Jasiu, co takiego robi twój tata? Czy możesz mi powiedzieć?
– Tak, proszę pani, tylko proszę to zachować dla siebie. Wstydzę się przyznać przed kolegami, że mój tata jest politykiem i pracuje w Sejmie, proszę pani – odpowiada Jasiu.
Roczna premia
Prezes wielkiej firmy produkcyjnej pyta się swoich pracowników co kupili sobie za roczną pensję.
Zaczepia dyrektora:
– No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za roczną pensję?
– Nowiutkie BMW.
– A resztę?
– Ulokowałem na koncie w najlepszym banku niemieckim.
Podchodzi do kierownika:
– I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał pensję?
– A kupiłem używanego Fiata 125p.
– A resztę?
– Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
Podchodzi wreszcie do robotnika:
– Co pan sobie kupił za pensję?
– Bambosze.
– A resztę?
– Babcia dołożyła.
Pokaż inny dowcip