W aucie podróżuje czwórka gangsterów bez włosów na głowie, a w bagażniku przewożony jest przerażony biznesmen, który z obawy przed nieznanym losiem, który go czeka, nieco stracił panowanie nad sobą.
W pewnym momencie pojazd zatrzymuje się i bagażnik się otwiera, ukazując biznesmenowi stojącego przed nim policjanta.
Biznesmen, ogarnięty ulgą na widok funkcjonariusza
– O jak dobrze, że pana widzę, tak się bałem!
Na to policjant odpowiada:
– Nie gadaj tyle, posuń się!
Blondynka została policjantką
Blondynka została policjantką.
Pierwsza interwencja.
Zatrzymuje autobus.
Przechodzi, ogląda, zaczyna coś spisywać.
Podchodzi do kierowcy i mówi:
– To będzie wynosiło 4200 złotych.
– Co? – odpowiada kierowca.
– Proszę pana to nie moja wina, że pasażerów jest 42 a za każdą osobę bez pasów należy się 100 zł.
Pokaż inny dowcip