Spotyka się dwóch gości w barze. Nie widzieli się parę lat. Siedli przy ladzie i piją piwo.
– Słuchaj, stary… Widzę, że ty nie masz problemu z podrywaniem dziewczyn. Ja to nawet jak jakaś mi się spodoba, to nie wiem, co mam do niej powiedzieć.
– A widzisz tą blondynę, co wchodzi do kibla?
– No widzę.
– Fajna?
– No zajebista.
– To podejdź pod kibel, jak wyjdzie, powiedz „cześć”, a potem pierwsze, co ci przyjdzie do głowy i rozmowa jakoś się sklei…
Tak tez zrobił. Wychodzi blondyna, a gość ją zatrzymuje:
– Cześć.
– No hej – odpowiada blondyna.
– Srałaś?
Siedzą dwie blondynki nad brzegiem morza
Siedzą dwie blondynki nad brzegiem morza. Jedna z nich wkłada palec do wody, po czym go oblizuje i mówi:
– Słona!
Druga blondynka również wkłada palec do wody, oblizuje go i mówi:
– Faktycznie, słona!
– To może ją posłodzimy?
Po chwili pierwsza przynosi dwie łyżeczki cukru, wsypuje do morza i ponownie próbuje.
– Nadal słona!
– Aleś ty głupia! Przecież nie zamieszałaś!
Pokaż inny dowcip