Kogo zatrzymał policjant?

Policjant na patrolu zatrzymuje kierowcę, który przejechał przez skrzyżowanie w centrum miasta na czerwonym świetle.

Podchodzi do samochodu, przedstawia się i rozpoznaje w kierowcy swego nauczyciela języka polskiego z początkowych lat nauki języka polskiego.

– Dzień dobry Panie Profesorze. No, no złamał Pan Profesor przepisy, nie ładnie…

Ale dziś będzie tylko upomnienie.

Panie Profesorze, mandatu pan nie otrzyma, ale na jutro napisze mi Pan sto razy:

„Nie będę przejeżdżał na czerwonym świetle” i dostarczy do sekretariatu komendy.



Pestki z jabłek

Siedzi facet na ulicy obok kosza z pestkami z jabłek.

Podchodzi policjant i pyta:

– Co tam masz?

– Sprzedaję pestki z jabłek.

– A do czego służą…?

– Po zjedzeniu jednej człowiek staje się mądrzejszy.

– A po ile je sprzedajesz?

– 15 zł za sztukę.

– Daj mi jedną.

Policjant zjadł pestkę, pomyślał i mówi:

– Poczekaj chwilę! Za 15 zł mogłem kupić kilka kilo jabłek i mieć z nich mnóstwo pestek zamiast jednej!

– Widzi Pan? Już poskutkowało.

– Rzeczywiście. Daj jeszcze dwie.

Pokaż inny dowcip