Siedzą dwie blondynki nad brzegiem morza

Siedzą dwie blondynki nad brzegiem morza. Jedna z nich wkłada palec do wody, po czym go oblizuje i mówi:

– Słona!

Druga blondynka również wkłada palec do wody, oblizuje go i mówi:

– Faktycznie, słona!

– To może ją posłodzimy?

Po chwili pierwsza przynosi dwie łyżeczki cukru, wsypuje do morza i ponownie próbuje.

– Nadal słona!

– Aleś ty głupia! Przecież nie zamieszałaś!



Wszędzie boli

Przychodzi zmartwiona kobieta do lekarza i skarży się na ból.

Lekarz prosi o wskazanie miejsca gdzie ją boli.

Pacjentka z grymasem twarzy odpowiada:

– Wszędzie.

– Jak to wszędzie, proszę Panią proszę doprecyzować swoją wypowiedź – prosi spokojnie lekarz.

Kobieta dotyka lewego kolana środkowym palcem u prawej ręki i mówi;

– Tu mnie boli.

Następnie dotyka czoła tym samym palcem

– O tu mnie boli.

Potem dotyka prawego ucha:

– O tu też mnie boli – mówi z grymasem bólu kobieta.

Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:

– Czy Pani jest naturalną blondynką?

– Tak Panie doktorze, ale co to ma wspólnego z moim bólem?

– Tak myślałem – kontynuuje lekarz. Postawiłem diagnozę dodaje – ma pani złamany palec.

Pokaż inny dowcip