W trakcie operacji

Szpital. Operacja.

– Doktorze kochany, mam prośbę.

– Proszę się nie martwić, leży pan już na stole, a ja operuję od 10 lat.

– Rozumiem, panie doktorze, ale jednak zdecydowanie proszę, żeby…

– Cicho!

– Ale jednak…

– Niech pan zamilknie, albo każę dać panu zastrzyk usypiający!

– Dzięki Bogu… O to właśnie mi chodziło…



Przepis na spokój

Do przychodni do lekarza rodzinnego przychodzi Zdzisiek, narzekając na złe samopoczucie.

Lekarz dokładnie zbadał Zdziśka i mówi:

– Proszę nie pić, nie palić, no i oczywiście nie denerwować się.

Zdzisiek bez słowa wstaje i kieruje się do drzwi wyjściowych.

– Dlaczego pan wychodzi? – pyta zdziwiony lekarz.

– Żeby się nie denerwować – odpowiada Zdzisiek.

Pokaż inny dowcip