Szkolny psycholog

Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog.

Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami, tylko stał samotnie z boku.

Podeszła do niego i pyta:

– Dobrze się czujesz?

– Dobrze.

– To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami?

– Bo ja jestem bramkarzem.



Problem z zasypianiem

Przychodzi facet do lekarza i mówi:

– Doktorze, mam problem, zawsze zasypiam, kiedy zaczynam pracę.

– Gdzie pan pracuje?

– W punkcie skupu.

– Co tam pan robi?

– Zajmuję się liczeniem owiec.

Pokaż inny dowcip