Namawia syna do ślubu

Ojciec namawia swojego najstarszego syna do poślubienia bardzo bogatej panny.

– Tato, tato przecież ona jest prawie ślepa! – mówi przerażony syn.

Ze spokojem tata mówi:

– Dzięki temu będzie łatwo Ci przed nią ukryć wiele rzeczy.

– Tato, tato, ale ona jest prawie głucha. – z przerażeniem mówi syn.

– Chociaż nie będzie podsłuchiwać twoich rozmów telefonicznych – odpowiada tata.

– Ale tato, tato, ona przecież kuleje.

– No to przynajmniej nie będzie Cię szukać po restauracjach – mówi troskliwie tata.

– Tato, ale ona jest garbata.

– Synu, synu bądź sprawiedliwy, jedną wadę to ona może mieć – odpowiada ojciec.



Sen

Poranek, wyspana, odprężona i rozpromieniona małżonka zwraca się do męża:

– Kochanie czy wiesz, jaki miałam piękny sen, śniło mi się, że…

Mąż nie pozwala jej dokończyć i mówi:

– Dobra, dobra, ile ci na to potrzeba?

– Kochanie posłuchaj. Śniło mi się, że stałam na środku ulicy ubrana tylko w perły.

– Rety kochanie, ależ musiało Ci być wstyd – z troską. Odpowiada małżonek.

– Jeszcze jak, wyobraź sobie mój kochany mężu, że te perły były sztuczne.

Pokaż inny dowcip