Nocny gość

Ciepła czerwcowa noc.

Para zakochanych leży w łóżku.

Nagle ktoś dzwoni do drzwi.

Mąż zirytowany, że ktoś im przeszkadza, podnosi się i otwiera drzwi.

Po chwili wraca do żony, która pyta go:

– Kto to był?

– Jakiś facet poprosił, aby go popchnąć… W środku nocy!

Żona przytula się do męża i mówi:

– Pamiętasz jak nam się auto popsuło? Wtedy też chcieliśmy, żeby nas ktoś popchnął.

– Masz rację kotku, idę i pomogę mu.

Po kilku chwilach żona słyszy jak mąż krzyczy z dołu:

– Panie, popchnąć pana?

– Tak – odpowiada mężczyzna

– A gdzie pan jest?

– Na huśtawce, pod blokiem.



Spalony

Małżeństwo ogląda mecz piłki nożnej w telewizji, jedząc obiad.

– Janusz! Kochanie, bo ja tego nie rozumiem. Co to jest ten spalony?

– Dobrze Olu, spójrz na mój talerz. Widzisz tego schabowego?

– Tak.

– Tak więc, wystarczyło podać chwilę wcześniej.

Pokaż inny dowcip