Poranek, wyspana, odprężona i rozpromieniona małżonka zwraca się do męża:
– Kochanie czy wiesz, jaki miałam piękny sen, śniło mi się, że…
Mąż nie pozwala jej dokończyć i mówi:
– Dobra, dobra, ile ci na to potrzeba?
– Kochanie posłuchaj. Śniło mi się, że stałam na środku ulicy ubrana tylko w perły.
– Rety kochanie, ależ musiało Ci być wstyd – z troską. Odpowiada małżonek.
– Jeszcze jak, wyobraź sobie mój kochany mężu, że te perły były sztuczne.
Sposób na żonę
Wieczór.
Żona leży w łóżku i czyta książkę.
Do sypialni wchodzi mąż, ze szklanką wódy i tabletką dla żony.
– Proszę kochanie to dla Ciebie.
Żona pyta zdziwiona:
– Co to za tabletka Kochanie, przecież nie prosiłam o nią?
– Kochanie to Tabletka na ból głowy – wyjaśnia mąż.
Żona patrzy zdziwiona na męża i mówi lekko poirytowana:
– Ale mnie dzisiaj głowa nie boli przecież.
Mąż zadowolony z szerokim uśmiechem odpowiada:
– Ha! Ha! Ha! I tu Cię mam, będziesz dziś moja.
Pokaż inny dowcip