W kolejce do piekarni

Janek idzie przy sklepie i przysłuchuje się rozmowie w kolejce do piekarni.

– Przepraszam, czy Pan jest ostatni? – pyta kobieta podchodząca do kolejki

– Nie, są gorsi ode mnie – odpowiada mężczyzna, do którego się zwróciła.

– Czy Pan stoi na końcu? – ponownie zadaje pytanie kobieta.

– Nie, na nogach – odpowiada mężczyzna

– Małpa!

– Bardzo mi miło, Nowak jestem.

– Niech mnie Pan w dupę cmoknie! – odpowiada zdenerwowana kobieta.

– Wypraszam sobie, proszę Pani ja tu przyszedłem po chleb, a nie po pieszczoty.



Problem toaletowy

Siedzi dwóch mężczyzn w sąsiadujących kabinach w publicznej toalecie.

Obydwaj mają bardzo duże zatwardzenie.

Słychać stękanie.

Mężczyzni cierpią.

Po kilkunastu minutach z jednej z kabin dochodzi głośny plusk.

– Gratulacje!

– Nie ma czego. Telefon mi wypadł.

Pokaż inny dowcip