Kelner pyta klienta, który właśnie usiadł przy barze:
– Co Pan pije?
Mężczyzna spojrzał na kelnera i powiedział:
– Codziennie rano szklankę soku owocowego, eliksir na ból krzyża, a w weekend piwko w gronie przyjaciół.
– Chyba nie zrozumieliśmy się proszę Pana – mówi spokojnie kelner. – Pytałem, co by Pan chciał?
– Mój Boże… – zamyśla się mężczyzna. Chciałbym być bardzo bogaty, chciałbym mieć domek w górach i zwiedzić cały świat.
Kelner bierze dyskretnie głęboki wdech i mówi:
– Może jeszcze raz zadam pytanie: Czy chce się pan napić?
– Czemu nie – odpowiada mężczyzna, a co pan ma?
– Ja? – dziwi się kelner i odpowiada – Mam niewiele. Kłopoty, kiepską wypłatę i bardzo mocno doskwiera mi samotność.
Mała perełka
Mężczyzna stoi w kolejce w sklepie.
Nagle, zauważył, że na podłodze coś błyszczy.
Schylił się, podniósł błyszczący obiekt.
Ogląda.
To mała perełka.
Przed nim stoi dystyngowana kobieta.
Szturchnął ją w ramię i zapytał.
– Przepraszam, czy to pani perła?
– Ups.. A to pan słyszał?
Pokaż inny dowcip