Supermysz

Rzecz dzieje się w barze, spotykają się tam trzy myszy i zaczynają przechwałki, która z nich jest większym chojrakiem.

Pierwsza z nich mówi:

– Wiecie co, dla mnie trutka na szczury to pikuś, dzielę ją sobie na porcje i potem wciągam nosem.

Druga patrzy na nią i odpowiada:

– E tam… ja tam potrafię odbezpieczyć pułapkę i wykorzystuję ją aby ćwiczyć wyciskanie na klatę.

Trzecia mysz podnosi się i szykuje do wyjścia nie komentując tego co powiedziały dwie pozostałe. Zatem pozostałe myszy pytają:

A ty gdzie się wybierasz, nie masz nic lepszego do zaoferowania?

– Wiecie co, ja to idę do domu, przelecieć kota – odpowiada spokojnie trzecia mysz.



Król dżungli

Dżungla, Lew wstaje rano, przeciąga się i postanawia, że w musi się dowartościować, bo jakoś nie czuje się dobrze. Złapał na spacerze zająca i pyta:

– Kto jest królem dżungli?

Przestraszony króliczek odpowiada:

– Ty, oczywiście, że Ty królu

Lew uśmiechną się wypuścił zajączka i poszedł dalej. Spotkał zebrę, więc postanowił ją złapać i zapytać:

– Kto jest królem zwierząt?

– Ty, lwie. Oczywiście, że Ty jesteś królem.

Zadowolony lew puścił zebrę i spaceruje dalej. Na swojej drodze zobaczył niedźwiedzia i pyta

– Powiedz, mi Misiu kto jest królem zwierząt.

Niezadowolony miś odpowiedział:

– No, Ty jesteś królem zwierząt.

Lew dumny jak paw podchodzi do słonia i pyta:

– Słoń, kto jest królem zwierząt?

A Słoń spojrzał na lwa, a że był w kiepskim nastroju, złapał go trąbą i uderzył nim o skały. Powybijał mu zęby i złamał kilka kości.

Lew zszokowany otrząsnął się i mówi:

– Ty, słoń, pogięło Cię? Jak nie wiesz to się nie denerwuj.

Pokaż inny dowcip