Złota rocznica

Bardzo stary rolnik wraz ze swoją żoną opierają się o ścianę w chlewie.

Przyglądają się swojej trzodzie.

W pewnej chwili kobieta z tęsknotą przypomina sobie lata młodości i to, że za tydzień będą mieli złotą rocznicę ślubu.

Przytula się do męża i mówi:

– Zróbmy przyjęcie, Marian, zaprosimy gości, zabijmy świnię.

Rolnik podrapał się po siwej głowie, przytulił żonę i odpowiedział:

– Kryśka no co ty. Dlaczego, za to co stało się 50 lat temu ma odpowiadać nasza świnia.



Poranek po imprezie

Sobotni poranek.

Skacowany mąż i obrażona żona siedzą przy stole.

Żadne się nie odzywa, trwa ponura cisza.

W końcu żona nie wytrzymuje i mówi:

– Ale wczoraj wróciłeś nawalony!

– Ja?! Wcale nie byłem aż taki pijany!

– Nie? Poważnie? A kto w łazience na kolanach błagał prysznic, żeby przestał płakać?

Pokaż inny dowcip