Zły niedźwiedź chodził po lesie i tylko czekał, aby komuś przyłożyć

Zły niedźwiedź chodził po lesie i tylko czekał, aby komuś przyłożyć. Zobaczył zajączka:

– Ty, zając, czemu chodzisz bez czapki?

I łup go!

Idzie dalej, zobaczył wilka.

– Wiesz co, mam ochotę komuś przyłożyć…

– No to idziemy do zająca…

– Ale już dostał, głupio jakoś…

– Pretekst zawsze się znajdzie. Poprosisz go o papierosa. Jak da z filtrem, to powiesz, że chciałeś bez filtra. Jak da bez filtra, to powiesz, że chciałeś z filtrem.

Poszli do zajączka.

– Cześć zajączku, poczęstuj mnie papierosem.

– Chcesz z filtrem czy bez filtra?

– Zając, ty znowu bez czapki chodzisz…



Supermysz

Rzecz dzieje się w barze, spotykają się tam trzy myszy i zaczynają przechwałki, która z nich jest większym chojrakiem.

Pierwsza z nich mówi:

– Wiecie co, dla mnie trutka na szczury to pikuś, dzielę ją sobie na porcje i potem wciągam nosem.

Druga patrzy na nią i odpowiada:

– E tam… ja tam potrafię odbezpieczyć pułapkę i wykorzystuję ją aby ćwiczyć wyciskanie na klatę.

Trzecia mysz podnosi się i szykuje do wyjścia nie komentując tego co powiedziały dwie pozostałe. Zatem pozostałe myszy pytają:

A ty gdzie się wybierasz, nie masz nic lepszego do zaoferowania?

– Wiecie co, ja to idę do domu, przelecieć kota – odpowiada spokojnie trzecia mysz.

Pokaż inny dowcip