Niesforny Krzyś

Pewien mężczyzna siedzi na ławce obok placu zabaw i mówi do swojej dziewczyny:

– Jolciu, posłuchaj mnie…

Chwilę potem odzywa się bawiący obok Krzysiu:

– Jolciu, posłuchaj mnie…

– Jolciu, idziemy dziś wieczorem na kolację do tej nowej restauracji? – mężczyzna kończy zdanie, gdy dziewczyna odkłada książkę i spogląda na niego

Na to znowu odzywa się Krzysiu:

– Jolciu, idziemy dziś wieczorem na kolację do tej nowej restauracji?

W końcu mężczyzna nie wytrzymuje i zwraca się do Krzysia:

– Proszę chłopcze, abyś mnie nie udawał i nie powtarzał po mnie

Na to Krzysiu:

– Proszę chłopcze, abyś mnie nie udawał i nie powtarzał po mnie

Po pewnym czasie na plac zabaw przychodzi mama Krzysia, więc mężczyzna postanawia poprosić ją, aby zdyscyplinowała syna:

– Proszę pani, proszę powiedzieć synowi żeby mnie nie udawał i nie powtarzał po mnie!

– Krzyś, przestań robić z siebie idiotę i powtarzać po Panu!



Coś ważnego

Czerwiec, koniec roku szkolnego.

Janek wraca ze szkoły z zakończenia roku szkolnego.

– Tato, wiesz co muszę powiedzieć Ci coś ważnego.

– Tak synku, o co chodzi? Jak po zakończeniu roku szkolnego?

– Tato tato, Ty to masz szczęście do oszczędzania pieniędzy – odpowiada synek

– Skąd takie spostrzeżenia synu?

– Nie musisz kupować książek dla mnie na przyszły rok. Zostaję w tej samej klasie!

Pokaż inny dowcip