Blondynka dzwoni do swojej koleżanki i mówi:
– Przyjedź do mnie, to ci pokażę coś ekstra!
Więc koleżanka przyjechała, a blondynka podekscytowana mówi:
– Mam takie coś w kuchni na ścianie, chodź to ci pokażę.
Idą do kuchni, blondynka gasi i zapala parę razy światło, mówiąc:
– Patrz, jest światło, nie ma, jest, nie ma…
A koleżanka na to:
– Ciekawe gdzie jest światło, gdy go nie ma?
Blondynka otwiera lodówkę i mówi:
– Tutaj!
Siedzą dwie blondynki nad brzegiem morza
Siedzą dwie blondynki nad brzegiem morza. Jedna z nich wkłada palec do wody, po czym go oblizuje i mówi:
– Słona!
Druga blondynka również wkłada palec do wody, oblizuje go i mówi:
– Faktycznie, słona!
– To może ją posłodzimy?
Po chwili pierwsza przynosi dwie łyżeczki cukru, wsypuje do morza i ponownie próbuje.
– Nadal słona!
– Aleś ty głupia! Przecież nie zamieszałaś!
Pokaż inny dowcip