Janek i Piotrek spotkali się na kawie i zaczęli rozmawiać o swoich finansach.
– Słuchaj, ostatnio złożyłem wniosek o kredyt w banku. Poprosili mnie o zabezpieczenie kredytu, więc zostawiłem tam swoje auto – powiedział Janek.
– No i co, dostałeś ten kredyt? – zapytał Piotrek.
– Tak, ale teraz muszę spłacać kredyt, żeby odzyskać auto, a bez auta nie mogę dojechać do pracy, żeby zarobić na spłatę kredytu!
– To brzmi jak błędne koło.
– Właśnie! A najgorsze jest to, że pracuję w tym banku… więc płacę sobie samemu za możliwość dojeżdżania do pracy…
Lokata
Bankowe call-center.
Kobieta ze słuchawkami w uszach odbiera telefon:
– Dzień dobry, Katarzyna Nowak, Bank Najlepszych Lokat, w czym mogę pomóc?
– Proszę pani, mam pytanie co to jest lokata odnawialna? – pyta klient dzwoniący na infolinie.
– To znaczy, że jak pan włoży i po 3-ech miesiącach pan nie wyjmie, to się panu wydłuży – odpowiada kobieta.
W słuchawce nastąpiła kilkusekundowa cisza. I po chwili słychać odpowiedz klienta:
– No wie pani co, ale aż 3 miesiące to ja nie wytrzymam.
Pokaż inny dowcip