Co mamy z gąski…?

Nauczycielka w szkole pyta Jasia.

– Jasiu, powiedz co mamy z gąski?

– Smalec.

– No dobrze Jasiu, ale co jeszcze?

– Smalec.

– Dobrze, powiedz mi, co masz w poduszce?

– Dziurę.

– A co jest w tej dziurze?

– Pierze.

– No to co mamy z gąski?

– Smalec.



Pierwszy dzień Jasia w szkole

Jasio idzie pierwszy dzień do szkoły. Na pierwszej lekcji Pani pyta Jasia:

– Ile masz lat?

– Nie wiem – odpowiada Jaś

Nauczycielka pyta dalej:

– Ile jest gwiazd na niebie?

– Nie wiem – odpowiada Jasio

– A może wiesz czym walczył dziadek na wojnie?

– Nie wiem.

– A czym babcia zabija muchy?

– Tez nie wiem

Nauczycielka prosi Jasia aby na następny dzień przygotował odpowiedzi na te pytania i ona zapyta go jeszcze raz.

Jasio wraca do domu po szkole, idzie do kuchni i pyta mamę:

– Mamusiu ile jest gwiazd na niebie?

– Mama się chwile zastanawia i odpowiada, że tego nikt nie odkrył jeszcze.

– Mamusiu a ile mam lat?

– Synku masz osiem.

– Czym walczył dziadek na wojnie? – Jasio dopytuje dalej

– Dziadek używał karabinu.

– A Czym babcia zabija muchy?

– Łapką na muchy – odpowiada mama.

Następnego dnia w szkole zgodnie z obietnica nauczycielka zadaje Jasiowi te same pytania:

– Jasiu ile masz lat?

– Tego nie obliczono – odpowiada Jaś

– A Ile jest gwiazd na niebie? – dopytuje nauczycielka

– Osiem – odpowiada Jaś.

– Czym babci zabija muchy?

– No, karabinem maszynowym – mówi Jasio

– A czym dziadek walczył na wojnie?

– Łapką na muchy, proszę Pani.

Pokaż inny dowcip