Na egzaminie w szkole medycznej, doświadczony wykładowca pyta studenta o symptomy ciąży.
Student nie odpowiada, ale ktoś szepcze mu z tyłu:
– Tłuste włosy, krzywe nogi i spory brzuch.
Student powtarza to bez przemyślenia.
Wykładowca podnosi się i pyta:
– Czy według pana mam tłuste włosy?
– Tak, ma pan.
– A moje nogi są krzywe?
– Tak, ma pan krzywe nogi, profesorze.
– A mój brzuch, czy jest duży?
– Tak, ma pan duży brzuch.
– No to jak będę rodził, dam panu znać. Przyjdzie pan, to wpiszę panu trójkę.
Spotkanie po latach
Nauczycielka, po latach od skończenia szkoły, spotkała Kazia.
Kazio, jak to Kazio.
Hultaj, nieuk, łobuz i rozrabiaka.
Nauczycielka zawsze uważała, że nic dobrego nigdy z niego nie wyrośnie.
– Kaziu, co u ciebie słychać? Co robisz? Czym się zajmujesz? – Pyta nauczycielka.
– Wykładam chemię…
– Na prawdę…? – Nauczycielka z niedowierzaniem.
– … w hipermarkecie, tam na rogu.
Pokaż inny dowcip