Gdzie świętować urodziny

Trzech przyjaciół postanowiło uczcić swoje 20 urodziny.

Spotkali się i rozmyślają gdzie się udać:

– Słuchajcie, to gdzie ruszamy na nasze 20 urodziny? – pyta pierwszy

– Może do baru „Pod Koziołkiem”? – odpowiada drugi

– A dlaczego akurat tam? – dopytuje z ciekawością trzeci

– Bo tam są niezłe kelnerki – odpowiada ten który złożył propozycję.

Cała trójka przystaje na propozycję.

Idą i dobrze się bawią.

W wieku 40 lat przyjaciele znów się spotykają i postanawiają też dobrze się bawić.

Ale znowu powstaje dylemat gdzie;

– To gdzie idziemy? – pyta jeden

– Może do baru „Pod Koziołkiem”? – Proponuję drugi

– Dlaczego tam? – dopytuje kolejny

– Bo tam jest w miarę spokojnie żeby pogadać i dość w przyzwoitej cenie piwo – odpowiada drugi.

Oczywiście cała trójka znowu dobrze się bawi

Spotykają się znów w wieku 70 lat.

Dylemat ten sam, gdzie idą:

– To gdzie idziemy? – dopytuje jeden z nich

– Może do baru „Pod Koziołkiem”? – pada propozycja.

– Dlaczego akurat tam? – dopytuje kolejny.

– Bo nie ma tam schodów i są duże toalety – odpowiada kolega który złożył propozycję.

Przyjaciele idą do baru i spędzają miło czas.

W wieku 90 lat znów spotykają w tym samym składzie. I padają te same pytania i prawie te same odpowiedzi:

– No, to gdzie idziemy?

– Może do baru „Pod Koziołkiem”?

– Czemu tam?

– Bo tam jeszcze nie byliśmy.



W tramwaju

Siódma godzina w poniedziałkowy ranek.

W tłocznym tramwaju nagle słychać głos:

– Czy wśród nas znajduje się jakiś doktor?

– Tak, jestem tutaj! – odpowiada mężczyzna z tyłu i przeciska się przez zatłoczony wagon.

Kiedy w końcu dociera do osoby, która go zawołała, ta pyta go:

– Jakie słowo oznaczające chorobę gardła ma 6 liter?

Pokaż inny dowcip