Spotkał się zając z niedźwiedziem:
– Te, zając, chcesz zobaczyć helikopter?
– No pewnie!
– To zamknij oczy!
Zając zamknął oczy, niedźwiedź zakręcił mu uszy, puścił je, a zając FRRRRRRRR – poleciał, po czym z hukiem spadł w krzaki.
Niedźwiedź tylko zarżał głośno i poszedł dalej.
Kilka dni później spotykają się znów.
Zając mówi:
– Te, niedźwiedź, chcesz zobaczyć helikopter?
Na co niedźwiedź, macając swoje małe uszy:
– No, chcę.
– To zamknij oczy!
Niedźwiedź zamknął oczy, a zając jak go nie zdzieli ogromnym kijem przez łeb.
Niedźwiedź padł, a zając uciekając krzyczy:
– No i dlaczego tak blisko łopat stajesz?
Szklanka wody
Przychodzi żółw do sklepu i mówi:
– Proszę szklankę wody!
– Proszę.
Następnego dnia przychodzi żółw do sklepu i mówi:
– Proszę szklankę wody.
– Proszę!
Niedźwiedź taki zaciekawiony i pomyślał, że zapyta się go po co mu ciągle ta szklanka wody.
Na następny dzień przychodzi żółw do sklepu i mówi:
– Poproszę szklankę wody
– Co ty tak po szklankę wody przychodzisz?
– Nie ma czasu na dyskusje. My tu gadu, gadu a tam las się pali!
Pokaż inny dowcip