Jak Jasio wyobraża sobie Mikołaja?

Pani na lekcji pyta dzieci:

– Jak sobie wyobrażacie św. Mikołaja?

Dzieci odpowiadają, że jako starszego grubszego pana.

Pani pyta o to samo Jasia.

Jasio odpowiada:

– Ja wyobrażam sobie Mikołaja jako starszego grubszego pana z dużą DUPĄ.

– A dlaczego?

– Bo mój tata powiedział, że gówno pod choinkę dostanę!



Bo fantazja jest od tego aby bawić się na całego…

Nauczycielka młodszych klas uczy się dzieci fantazji i oryginalnego myślenia.

– Dzieci, pomyślcie, co by to mogło być: szare przy drodze?

– Betonowa ściana.

– Dobrze. Lecz jeszcze też być może i osiołek. A co to takiego duże i brązowe w polu?

– Krowa.

– Dobrze. Jednak również może być stóg starego siana… Na to Jasiu z tylnej ławki szkolnej:

– Lub kupa gówna!

– Jasiu, Ty zawsze głupoty mówisz!

– A może też coś zapytam?

– No, spróbuj…

– Co by to mogło być – kiedy to wkładam jest twarde, suche i proste, a kiedy wyciągam – miękkie, mokre i obwisłe? Nauczycielka, czerwona, szybko przecina klasę i daje Jasiowi dźwięczny policzek. Jasiu (pocierając policzek):

– Dobrze. Ale to mogła być guma do żucia!

Pokaż inny dowcip