Pacjent przed planowanym przyjęciem do szpitala otrzymał listę rzeczy, które powinien ze sobą zabrać.
Po przybyciu na miejsce, w recepcji zaczyna rozmowę z pracownicą, która sprawdza, czy przestrzegał zaleceń zawartych w liście.
Pracownica – Witam serdecznie, czy ma Pan ze sobą kapcie?
Pacjent – Witam, tak mam.
Pracownica – A co z szlafrokiem?
Pacjent – Tak, też mam.
Pracownica – Czy zabrał Pan pościel?
Pacjent – Tak, jest ze mną.
Pracownica – A poduszka, kołdra, materac?
Pacjent – Tak, wszystko zabrałem.
Pracownica – Wspaniale. A kim jest ten pan obok w białym fartuchu?
Pacjent – Na wszelki wypadek zabrałem też lekarza, gdybyście nie mieli dostępnego.
Lekarz otworzył własną przychodnię
Po otwarciu nowej przychodni, lekarz siada dumny w fotelu i czeka na pierwszego pacjenta. Nagle pukanie do drzwi. Wchodzi pacjent, a lekarz udając zajętego podnosi słuchawkę i mówi:
– Niestety, nie mogę pana przyjąć. Może w najbliższym tygodniu będę mieć czas. Dobrze pan wie, do lekarzy ogromne tłumy. Postaram się w najbliższym tygodniu znaleźć trochę czasu.
Odkłada słuchawkę i udaje, że dopiero teraz zobaczył pacjenta.
– Co panu dolega? – pyta lekarz.
– Jestem z telekomunikacji, przyszedłem podłączyć telefon.
Pokaż inny dowcip