Niesforny Krzyś

Pewien mężczyzna siedzi na ławce obok placu zabaw i mówi do swojej dziewczyny:

– Jolciu, posłuchaj mnie…

Chwilę potem odzywa się bawiący obok Krzysiu:

– Jolciu, posłuchaj mnie…

– Jolciu, idziemy dziś wieczorem na kolację do tej nowej restauracji? – mężczyzna kończy zdanie, gdy dziewczyna odkłada książkę i spogląda na niego

Na to znowu odzywa się Krzysiu:

– Jolciu, idziemy dziś wieczorem na kolację do tej nowej restauracji?

W końcu mężczyzna nie wytrzymuje i zwraca się do Krzysia:

– Proszę chłopcze, abyś mnie nie udawał i nie powtarzał po mnie

Na to Krzysiu:

– Proszę chłopcze, abyś mnie nie udawał i nie powtarzał po mnie

Po pewnym czasie na plac zabaw przychodzi mama Krzysia, więc mężczyzna postanawia poprosić ją, aby zdyscyplinowała syna:

– Proszę pani, proszę powiedzieć synowi żeby mnie nie udawał i nie powtarzał po mnie!

– Krzyś, przestań robić z siebie idiotę i powtarzać po Panu!



Zakupy z synem

Rzecz się dzieje w hipermarkecie, gdzie tata z synkiem robią zakupy.

Kiedy przechodzą obok regału na którym znajdują się prezerwatywy 6-letni synek pyta:

– Tatusiu, co to jest?

– To są prezerwatywy – odpowiada tata.

– Tatusiu a do czego one służą? – kontynuuje chłopczyk.

– Prezerwatywy służą do tego, aby mężczyzna podczas seksu był bezpieczny – odpowiada tata

– Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? – dalej dopytuje chłopiec

– Synku bo to tak jest, że ten zestaw jest dla młodzieży uczącej się: jedna na piątek, jedna na sobotę i jedna na niedzielę.

– Tato, tato, a w tym opakowaniu jest 6, dlaczego? – pyta synek.

– Taki zestaw służy studentom, dwa razy w piątek, potem dwa razy w sobotę i jeszcze dwa razy w niedzielę – odpowiedział tata.

– Tata, zobacz a w tym opakowaniu jest 12? – kontynuuje chłopczyk.

– Hmmm… kochany synu, taki zestaw jest dla żonatych, dojrzałych mężczyzn: raz w styczniu, raz w lutym, raz w marcu…

Pokaż inny dowcip