Młoda para wróciła z podróży poślubnej.
Ojciec przygląda się im i delikatnie próbuje wypytać czy wszystko ok, bo widzi, że młodzi są wyraźnie skłócona.
Ojciec Młodej wypytuje:
– Synu co się stało? Mogę jakoś wam pomóc?
– Tato, to już koniec naszego krótkiego małżeństwa – mówi Młody – Jak tylko skończyliśmy się kochać odruchowo położyłem na poduszce 250 zł
– No trochę kiepsko wyszło, ale myślę, że twoja żona wie, że nie była pierwsza. Na pewno wszystko się ułoży – uspokaja go ojciec
Młody patrzy zakłopotany na teścia i mówi:
– Nie o to poszło tato, nie w tym problem. Ona wydała mi 100 zł reszty.
Prasowanie ubrań
Młoda żona chce sprawić przyjemność mężowi i postanawia wyprasować jego ubrania.
Mąż wraca z pracy do domu wita się z żona, ale widzi, że kobieta płacze.
– Co się stało kochanie? – pyta żonę.
– Czuję się okropnie – mówi żona
– Prasowałam twoje spodnie od garnituru i wypaliłam w nich wielką dziurę na tyłku.
– Nie przejmuj się kochanie – pociesza ją mąż – przecież mam drugie spodnie do tego garnituru, pamiętasz?
– Tak, kochanie na szczęście przypomniało mi się o nich – mówi żona wycierając łzy i tuląc się do męża – dzięki temu mogłam uratować te, które zniszczyłem i naszyć łatę.
Pokaż inny dowcip