Noworoczny test

Poranek po śniadaniu, dzień po sylwestrowym szaleństwie.

Mąż odpoczywa po śniadaniu, a żona wychodzi z kuchni i mówi do znużonego męża:

– Kochanie, czy mógłbyś mi pomóc pozmywać naczynia, te z imprezy i z dzisiejszego śniadania?

– Kochanie, powiedz mi, dlaczego zawsze prosisz o takie rzeczy, kiedy jestem taki zmęczony i potrzebuję chwilę odpocząć? – irytuje się mąż.

– Spokojnie, kochanie, chciałam cię tylko poddać takiemu testowi – mówi żona. – Naczynia są już dawno pozmywane, możesz odpoczywać dalej.

– Ależ, kochanie moje – mąż wstaje z kanapy i obejmuje żonę – ja tylko tak sobie zażartowałem. Oczywiście, gdybyś potrzebowała pomocy przy tych naczyniach, to ja…

– To znakomicie, kochanie! Ja też sobie tylko zażartowałam. Zapraszam do kuchni…



Żona idealna

Rozmawia dwóch kumpli:

– Ty Janek, powiedz mi, dlaczego nie jesteś żonaty?

– Zbychu, przyprowadziłem do domu wiele kobiet, ale żadna nie spodobała się matce – odpowiada Janek.

– Wiesz co mam pomysł – po chwili mówi Zbychu – to przyprowadź taką, która będzie podobna do matki.

Janek ciężko wzdycha i odpowiada:

– Taką też przyprowadziłem, ale nie podobała się ojcu…

Pokaż inny dowcip