Żona młodego informatyka wyprawia urodziny i prosi męża:
– Czy mógłbyś mi troszeczkę pomóc?
– Co mam zrobić? – dopytuje mąż.
– Napisz proszę na torcie: „Wszystkiego najlepszego!” – prosi żona.
– Nie ma sprawy! – odpowiada mąż.
Mąż poszedł do swojego pokoju.
Siedzi tam 10 minut, 20 minut…
Mija pół godziny.
W końcu żona pyta:
– Kochanie jak idzie? Skończyłeś już?
Na to zmieszany mąż odpowiada:
– Niestety jeszcze nie… Tort nie mieści się do drukarki.
Namawia syna do ślubu
Ojciec namawia swojego najstarszego syna do poślubienia bardzo bogatej panny.
– Tato, tato przecież ona jest prawie ślepa! – mówi przerażony syn.
Ze spokojem tata mówi:
– Dzięki temu będzie łatwo Ci przed nią ukryć wiele rzeczy.
– Tato, tato, ale ona jest prawie głucha. – z przerażeniem mówi syn.
– Chociaż nie będzie podsłuchiwać twoich rozmów telefonicznych – odpowiada tata.
– Ale tato, tato, ona przecież kuleje.
– No to przynajmniej nie będzie Cię szukać po restauracjach – mówi troskliwie tata.
– Tato, ale ona jest garbata.
– Synu, synu bądź sprawiedliwy, jedną wadę to ona może mieć – odpowiada ojciec.
Pokaż inny dowcip