Rankiem hrabia wyszedł przed dom z kosą i zaczął kosić. Zmęczył się i zadowolony pomyślał:
– Świat jest piękny, ale tylko ciężka fizyczna praca pozwala człowiekowi oczyścić umysł, czuć i stawać się świadomie lepszym.
Tymczasem grupka chłopów stojących opodal dziwiła się tym fanaberiom.
– Po co hrabia kapustę kosą kosi?
– A kto ich tam tych wykształconych zrozumie…
Hrabia na łożu śmierci
Na łożu śmierci leży wiekowy Hrabia. To jego ostatnie chwile, zatem cała rodzina zebrała się przy nim – żona, dzieci, wnuki oraz kilkoro prawnucząt. Gdy zbliżył się koniec, starszy pan szepcze:
– Zanim się ożeniłem, miałem wszystko. Szybkie samochody, piękne dziewczyny, wielu znajomych i mnóstwo pieniędzy.
Jednak kiedyś mój przyjaciel poradził mi: „Ożeń się i załóż rodzinę. Inaczej nikt na łożu śmierci nie poda ci szklanki wody”.
Poszedłem za jego radą i przestałem włóczyć się po knajpach. Zamieniłem dziewczyny na żonę, a piwo na odżywki dla niemowląt.
Sprzedałem samochód i zainwestowałem w naukę moich dzieci. Aż w końcu teraz nadszedł ten moment, o którym mówił mój przyjaciel.
I wiecie, co jest najgorsze?
– Cóż takiego?
– Wcale nie chce mi się pić!
Pokaż inny dowcip