Roczna premia

Prezes wielkiej firmy produkcyjnej pyta się swoich pracowników co kupili sobie za roczną pensję.

Zaczepia dyrektora:

– No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za roczną pensję?

– Nowiutkie BMW.

– A resztę?

– Ulokowałem na koncie w najlepszym banku niemieckim.

Podchodzi do kierownika:

– I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał pensję?

– A kupiłem używanego Fiata 125p.

– A resztę?

– Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.

Podchodzi wreszcie do robotnika:

– Co pan sobie kupił za pensję?

– Bambosze.

– A resztę?

– Babcia dołożyła.



Dodatkowa premia

Po roku wytężonej pracy, ekipa z firmy otrzymała dodatkowy premię.

Dyrektor, uradowany dodatkową sumą, nabył nowiutkie auto, a pozostałą część ulokował na lokacie.

Zaciekawiony, czy jego zespół jest równie zadowolony, zadzwonił do menadżera regionu i pyta:

– Hej! Dostałeś bonus?

– Tak, dostałem.

– I jak, zadowolony? Co nabyłeś?

– Ach, jestem bardzo zadowolony. Kupiłem sobie świetną łódź.

– A co z resztą kasy?

– Resztę ulokowałem na rachunku oszczędnościowym.

Menadżer regionu również postanowił zobaczyć, czy jego podwładni cieszą się z bonusu.

Więc dzwoni do menadżera lokalnego biura i pyta:

– Hej! Otrzymałeś bonus?

– Tak, tak, dostałem…

– I co, zadowolony? Co sobie sprawiłeś?

– No tak, jestem zadowolony, kupiłem nowy system audio do domu.

– A co z resztą środków?

– Resztę ulokowałem na rachunku oszczędnościowym.

Menadżer lokalnego biura także postanowił dowiedzieć się, co jego zespół myśli o bonusie.

Zadzwonił więc do kierownika sklepu i pyta:

– Co z bonusem? Dostałeś?

– Tak, dostałem.

– Zadowolony?

– Oczywiście, kupiłem dwa rowery.

– A co z resztą pieniędzy?

– Reszta poszła na rachunek oszczędnościowy.

Kierownik sklepu, widząc, że wszyscy w biurze są zadowoleni z bonusu, postanowił sprawdzić, co o nim sądzą pracownicy.

Poszedł do sali sprzedaży i pyta sprzedawcy:

– Jak tam bonus? Dostałeś?

– Tak, dostałem…

– I co, zadowolony? Co sobie kupiłeś?

– Oczywiście, że zadowolony. Kupiłem sobie buty.

– A reszta?

– Resztę dołożyła babcia.

Pokaż inny dowcip