Różowy domek

Tata i Jasio przechodzą obok różowego domku w drodze do domu.

Mały Jasio pyta tatę:

– Tato, co to za miejsce?

– To jest dom rozkoszy, synku – odpowiada tata.

Pewnego dnia Jasio, nie wytrzymał, ponieważ tata więcej informacji mu nie udzielił, postanowił się sam przekonać, co to jest ten dom rozkoszy…

W środku jedna z kobiet, właśnie zrobiła sobie przerwę na drugie śniadanie.

Spojrzała na chłopca i zapytała:

– W czym Ci mogę pomóc, drogie dziecko?

Jasio na nią popatrzył i powiedział:

– Poproszę rozkoszy za dyszkę.

Kobieta troszkę się zdziwiła i postanowiła mu oddać swoje drugie śniadanie – trzy kanapki z Nutellą.

Jasio wrócił szczęśliwy do domu, a tata dopytuje:

– Jasiu, synku, gdzie ty byłeś?

– Tatku, byłem w tym domu rozkoszy, który mijaliśmy niedawno.

I co, synku? – dopytuje przerażony tata.

– Oj tata, trudna sprawa, dwóm to ja jeszcze dałem radę, ale trzecią to tylko wylizałem.



W drodze do szkoły

Wychodzi trzecioklasista ze szkoły i idzie chodnikiem w stronę domu.

Nagle podjeżdża do niego czarny samochód, otwiera się przednia szyba i mężczyzna ze środka mówi do niego:

– Hej, młody, wskakuj do samochodu, dam Ci batonika.

Dziecko przyśpieszyło, idzie dalej. Samochód dalej rusza za dzieckiem, a mężczyzna znów mówi:

– Hej, młody, wsiadaj proszę, dam Ci dwa batoniki.

Dziecko znowu przyśpieszyło, mężczyzna kręci głową, znowu rusza za chłopcem i mówi:

– Młody, no wsiadaj, dam Ci trzy batoniki

Na co dziecko odpowiada:

– Tato weź się odczep ok? Kupiłeś Matiza to teraz sam nim jeździj, ok?

Pokaż inny dowcip