Dwaj bracia spędzają weekend przed świetami u babci i dziadka.
Przed pójściem spać bardzo religijna babcia prosi aby przed pójściem spać pomodlili się klękając przy łóżkach.
Chłopcy klękają przed łóżkami i modlą się.
Młodszy z nich bardzo głośno krzyczy:
– Panie Boże, modlę się o nowy rower, nowe klocki, nowy tablet…
Starszy brat zdziwiony, podchodzi do brata, pochyla się nad nim i mówi:
– Dlaczego tak krzyczysz? Przecież Bóg nie jest głuchy.
Na to młodszy braciszek odpowiada:
– No przecież wiem, Bóg nie, ale babcia niestety tak…
Dodatkowa praca
Kazik chwali się przyjacielowi, że dostał super prezent na gwiazdkę:
– Seba zgadnij co dostałem na gwiazdkę?
– Skąd mam wiedzieć? Nie mam pojęcia – odpowiada przyjaciel.
– Trąbkę, trąbkę ona jest super! – pokrzykuje Kazik.
– Ooooo, a mówiłeś, że dostaniesz na pewno coś lepszego? – dopytuje Sebastian
– No niby tak. Ale ona jest super, dzięki niej zarabiam 20 zł dziennie.
– W jaki sposób? – pyta zdziwiony Sebastian
– Ojciec daje mi codziennie abym przestał grać.
Pokaż inny dowcip