W szpitalu dla osób z zaburzeniami psychicznymi doktor przeprowadza test matematyczny z trzema pacjentami.
– Ile to dwa razy dwa? – pyta pierwszego.
– Siedemdziesiąt – odpowiada pacjent.
– A ile to dwa razy dwa? – zwraca się do drugiego.
– Wtorek – mówi ten.
– Ile to dwa razy dwa? – pyta z nadzieją trzeciego.
– Cztery.
– Wspaniale! – raduje się lekarz. – Jak pan to obliczył?
– Łatwo – odpowiada pacjent. – Podzieliłem siedemdziesiąt przez wtorek.
Przychodzi facet do psychiatry
Przychodzi facet do psychiatry i upiera się, że umie latać.
Psychiatra mu oczywiście nie wierzy, ale klient się upiera, że umie latać.
Psychiatra już zdenerwowany otwiera okno i każe facetowi polecieć.
Facet bierze rozbieg, wylatuje. Robi parę kółek i wraca do gabinetu.
Lekarz zachwycony pyta się czy on też mógłby tak polatać.
Na co facet, że i owszem tylko trzeba szybko machać rękami.
Lekarz wyskakuje i się oczywiście spada na ziemię. Na co facet:
– Jak na anioła stróża to ze mnie niezły kawał drania.
Pokaż inny dowcip