Trzej jaskiniowcy

Sytuacja ma miejsce w prehistorycznych czasach.

Trzej mali jaskiniowcy siedzą na kamieniach i się przechwalają:

– A wiecie, a wiecie, że mój tatuś to ma na głowie tyle włosów, że gdy chodzi po naszej jaskini, to zbiera swoimi włosami wszystkie pajęczyny – chwali się pierwszy jaskiniowiec.

– A mój tatuś – mówi drugi – A mój tatuś to ma taką baaardzo długą brodę, że gdy chodzi po naszej jaskini, to zamiata nią cały calusieńki kurz z ziemi.

– Oj chłopaki to, to jeszcze nic – mówi trzeci jaskiniowiec – mój tatuś to ma takie długie wąsy, mówię wam takieeeee długie, że jak idzie, to mamuty muszą go mijać na odległość 10 metrów conajmniej!



Lekcja plastyki

Lekcja plastyki.

Dzieci dostały za zadanie wykonać rysunek przedstawiający dowolna postać.

Nauczycielka przechadzała się po sali obserwując rysujące dzieci, odpowiada na zadane pytania.

Od czasu do czasu zagląda jak idzie praca i coś podpowiada.

W pewnym momencie podchodzi do dziewczynki, która skupiona z poważna mina rysuje na swojej kartce. 

Nauczycielka nachyla się nad jej rysunek i dopytuje:

– Zosiu kto to będzie?

– Rysuję Boga – odpowiedziała ze spokojem dziewczynka.

– Ale przecież nikt nie wie, jak Bóg wygląda – powiedziała zaskoczona nauczycielka.

Zosia mruknęła, nie przerywając rysowania:

– Za chwilę wszyscy będą wiedzieli.

Pokaż inny dowcip