Wieczór z chłopakiem

Chłopak odprowadza dziewczynę późnym wieczorem do domu.

Przed bramą po ostatnim buziaczku, nagle mówi:

– Słuchaj, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. Chodź na pół godzinki do mnie. Mam wolna chatę, zrobię kolację.

– Nie mogę… – odpowiada panna.

– Chodź proszę, proszę, proszę…

– No dobrze, ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć rodzicom, że wrócę później.

– Dobrze, tylko się szybko! – zgadza się radośnie chłopak.

Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, całuje chłopaka i mówi:

– No to chodźmy…

W tym momencie otwiera się okno jej mieszkania, wychyla się ojciec i wrzeszczy: – Zośka! Kto wodę w kiblu za ciebie spuści?!



Wygrana w lotto

Żona wraca do domu, rozbiera się z kurtki i zmienia obuwie, jak w każdym polskim domu.

Wchodzi do kuchni, siada przy stole.

Mąż w tym czasie robi herbatę.

– Zrobić i tobie, kochanie? – pyta żonę.

– Poproszę – odpowiada żona.

Po chwili ciszy mąż stawia herbaty na stole, a żona, patrząc mu głęboko w oczy, pyta:

– Kochanie, co byś zrobił, gdybyś wygrał w Totolotka?

Mąż się chwilę zastanawia i odpowiada:

– Podzieliłbym wygraną na pół, wziął swoją połowę, zostawił cię i sam wyruszył w świat.

Żona przez chwilę patrzy na męża, po czym spokojnym tonem odpowiada:

– Ok, to masz tutaj połowę mojej wygranej, i w drogę… – kładąc 8 zł na kuchennym stole.

Pokaż inny dowcip