Na ulicy spotykają się dwie koleżanki, blondynki.
– Gdzie idziesz? – Pyta jedna z nich.
– Do banku – Odpowiada druga.
– Ale po co?
– Wpłacić pieniądze.
– To nie ma sensu! Słyszałam, że w banku mają dużo pieniędzy. Wiesz, że podobno nawet pożyczają je innym…?
Prośba sprzątaczki
Do dyrektora oddziału banku przychodzi sprzątaczka:
– Dyrektorze, proszę dać mi wreszcie klucze od bankowego sejfu.
– Zwariowała Pani?! – krzyczy dyrektor.
– Nie, wcale nie. Po prostu nie chce mi się już męczyć pół godziny wytrychami. Robię tam porządki w 5 minut. Szkoda czasu.
Pokaż inny dowcip