Kończą się wakacje, zbliża się rok szkolny.
Staś postanawia podzielić się z mamą nowiną o której dowiedział się od swojego kolegi z nadzieją, że mama też pójdzie z nim na taki układ.
– Mamo a wiesz, że Marek w tamtym roku dogadał się z rodzicami, ze jeśli dostanie szóstkę to rodzicę płacą mu 10 zł, jeśli dostanie piątkę to rodzice płacą mu 5 zł, a jeśli czwórkę to 3 zł!
– A niższe oceny?
– No jeśli dostanie dwójkę to on płaci rodzicom 5 zł, a jeśli jedynkę to on płaci 10 zł.
– No i ty też tak chcesz synku? – pyta mama
– No chciałbym – odpowiada syn.
– A powiedz mi Stasiu, ile Marek zarobił w tamtym roku na takim układzie z rodzicami?
– Całe wakacje dorabiał w myjni aby spłacić dług.
Skąd się biorą dzieci
Wnuki postanowiły zapytać dziadka, czy wie jak pojawiły się na świecie.
– Dziadku, proszę powiedz czy mnie przyniósł bocian? – pyta wnuczek.
– Tak kochany wnuku.
– A czy mnie dziadku też przyniósł bocian? – dopytuje wnuczka.
– Tak kochana wnusiu, ciebie też przyniósł bocian.
Braciszek patrzy na siostrę, mruga do siostry i mówi do niej szeptem:
– Ej siostra powiemy mu prawdę? Czy pozwolimy nadal aby żył w nieświadomości?
Pokaż inny dowcip