Zdenerwowany klient

Do banku, który na zewnątrz jest w trakcie remontu wchodzi bardzo zdenerwowany klient i od drzwi już krzyczy na pracownika banku:

– Co tu się stało, co to jest, co to ma znaczyć? – woła pokazując ręką na rusztowania na zewnątrz.

Pracownik banku nie do końca rozumie o co pyta Klient, ale jednak grzecznie podpytuje:

– Proszę Pana w czym mogę Panu pomóc?

– Panie, co to za remonty i malowanie? Po jaką cholerę pomalowano cały budynek? – nadal bardzo zdenerwowany Klient zadaje pytanie

– Proszę Pana, dzięki temu nasza placówka będzie wyglądać ładniej, będzie czysto i schludnie. Wszystko to dla dobrego samopoczucia naszych klientów. – odpowiada spokojnie pracownik banku

– No ok, może i ma Pan rację, tylko, że ja… ja tam przy bankomacie miałem zapisany na ścianie numer PIN i teraz nie mogę wypłacić pieniędzy z bankomatu – odpowiada klient.



Nowoczesne zabezpieczenia

W najbardziej zaawansowanym technologicznie banku znajduje się niezwykle zabezpieczony sejf.

Zarządcy banku postanowili sprawdzić skuteczność zabezpieczeń, więc zaprosili znanych na całym świecie złodziei z Francji, USA, Niemiec, a także dwóch Polaków bez specjalnej renomy…

Ustalili, że każda grupa będzie miała pół minuty w ciemności przed sejfem, aby spróbować go otworzyć, a jeśli uda się im to zrobić, mogą zatrzymać zawartość sejfu.

Francuzi próbują pierwsi, ale gdy światło znów się zapala, sejf pozostaje zamknięty.

Następnie Amerykanie podejmują próbę, ale gdy światło się zapala, nie zdążyli nawet wyjąć narzędzi.

Niemcy także nic nie zdziałali.

Teraz czas na Polaków.

Światło gaśnie, upływa pół minuty, a gdy próbują włączyć światło, nie działa.

Próbują raz jeszcze – nic…

W ciemności słychać jedynie cichy szept:

– Stefan, mamy tyle kasy, po co ci jeszcze ta żarówka…?

Pokaż inny dowcip